Pierwsza wyjazdowa wygrana w tym sezonie, a jak się okazało, żeby na Mickiewicza przywieźć pierwsze 3 punkty, nie musieliśmy wyjeżdżać nawet poza Zabrze.
1 października o 14:00 wygraliśmy z Gwarkiem w Biskupicach.
Mecz od początku był wyrównany. Obie drużyny stwarzały sobie okazje, jedną dogodną sytuację po strzale z głowy Jakuba Jaskółki świetnie wybronił bramkarz drużyny Gwarka, z kolei Marcin Masłowski raz zatrzymał rywala w sytuacji sam na sam. W okolicach 10. minuty w poprzeczkę strzałem głową po rzucie rożnym trafił Mateusz Grabski. W 20 minucie piłka znów wylądowała na poprzeczce, tym razem po strzale Kamila Żurka, ale wróciła do nas, pozwalając kontynuować akcję, którą na gola po strzale od słupka zamienił Michał Bednarz. 4 minuty później znów mieliśmy okazję, ale w tej sytuacji drogę do bramki ręką zablokował obrońca gospodarzy. Przeciwnicy otrzymali czerwoną kartę, a my rzut karny, którego pewnie na gola zamienił Kacper Paciorek.
Po przerwie obraz meczu nie specjalnie się zmienił, a widoczną przewagę zapewnili nam dopiero rezerwowi. Długo nie potrafiliśmy zdobyć kolejnego gola, ale w końcu, w 80. minucie na listę strzelców wpisał się Mariusz Schymczyk, który w tej sytuacji zachował się, jakby grał na playstation, zabawiając się z obrońcami oraz bramkarzem przeciwnika.
Mecz kończymy wygraną 3:0.
Drużynie Gwarka Zabrze życzymy powodzenia na dalszym etapie sezonu i dziękujemy za mecz!